czwartek, 25 kwietnia 2013

Spodenki

Uszyte dawno temu bo jeszcze jakoś w zimie. Czekały na wiosnę no i się doczekały ...

No właśnie i tu pojawił się problem bo po ich ubraniu i pochodzeniu doznałam niemiłego zaskoczenia a mianowicie wypchały mi se na kolanach niemiłosiernie :P

Pamiętam jak się na nie napaliłam jak arab na kurs pilotażu. Już już musiałam je mieć, biegałam przez śniegi żeby kupić ładne zamki do nogawek, kombinowałam z kieszeniami żeby nie były z przodu tylko wpuszczone w szew, naszywałam ćwieki i cuda wianki. I co? ... I dupa bo sierotka nie pomyślała tylko chwyciła pierwszy lepszy materiał z szafki i uszyła nie zastanawiając się nad tym czy aby przypadkiem nadaje sie na spodnie.

I takie właśnie są efekty bezmyślności :P

Ale pomijając te kolana są śliczne :) Najwyżej je uchlastam i będę miała szorty :D











wtorek, 23 kwietnia 2013

Nietoperzowe wdzianko w 5 minut ... no może w 15 :P

Czyli ze względu na to że wiosna trwała w tym roku całe dwa dni a po niej przyszło lato okazało się że zostałam z samymi grubymi swetrami i kurtkami wiosennymi fakt faktem ale na temperaturę oscylującą w okolicach 20 stopni kompletnie się nie nadającymi. A że dopiero kwiecień jest i nie wypada za bardzo paradować w negliżu postanowiłam szybkie wdzianko sobie uszyć.
A że czasu mam jak na lekarstwo a z nowymi materiałami kruchutko wygrzebałam jersey granatowy. Nie miałam czasu na robienie wykroju bo raz że mi się nie chciała dwa ze czas jak już mówiłam ograniczony był a że po trecie przypomniałam sobie sposób na najprostszą bluzkę świata postanowiłam taka metoda wdzianko wykonać.

Obrazki prezentują metodą łopatologiczną czynności do wykonania :)

1. Składamy materiał na 4 części



2. Wygrzebujemy z szafy sweter bluzę lub cokolwiek innego co ma nam posłużyć za wzór i układamy na złożonym materiale

3. Obrysowujemy i wycinamy dodając zapasy na szwy i podłożenie

A teraz już z górki :P

4. Rozkładamy powstały nam dwie identyczne części. Zszywamy je razem z tyłu i wzdłuż linii rękawa i boku.
Podkładamy obrębiamy jak kto woli. Można na brzegach wszyć np. koronkę.


A wyszło to tak :)






 
:***

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Akcja "chcemy więcej męskich wykrojów"

Tu akurat podpisuję się rękami i nogami. A mianowicie dlatego iż męża posiadam który nie znosi chodzić po sklepach a już żeby go namówić na zakup spodni to trzeba wołami do sklepu ciągnąć.
Nie muszę chyba mówić jaki był wniebowzięty kiedy pewnego pięknego dnia wrócił z pracy i zobaczył mnie przy maszynie dłubiącą w jego nowych portkach :)
Od razu złożył zamówienie na następna parę i stwierdził że to dobrze bo już nie musi na zakupy chodzić i szlajać się po galeriach.
Nie wspomnę już że zarządał też innych rzeczy nie tylko spodni i właśnie dlatego ...

I nie tylko w Burda.pl ale też w tej papierowej. Dlatego ...

"
JAK MOŻNA POMÓC NASZEJ SPRAWIE?
1. Pokaż swoje poparcie i polub nas na Facebooku a potem opowiedz o nas swoim znajomym!
2. Podpisz naszą petycję on line.
3. Wyślij maila z prośbą o więcej męskich wykrojów do redakcji niemieckiej Burdy, która tworzy i zatwierdza wykroje do wszystkich edycji Burdy na świecie: burdastyle@burda.com
Przygotowaliśmy 3 wersje językowe petycji - po polsku, angielsku i niemiecku. W temacie wiadomości wpisz swoje imię i nazwisko (np Ola Kowalska - Petition) aby wiadomość nie trafiła do spamu.
4. Jeśli prowadzisz bloga albo fanpage opublikuj na nim informację o akcji "Więcej męskich wykrojów w Burda PL". Teksty petycji i banery akcji znajdziesz na Facebooku oraz na stronie: http://meskiewykroje.blogspot.com/
DZIĘKUJEMY! "

Więcej na stronie męskie wykroje gdzie znajdziecie tekst petycji i banery do pobrania.

Pomożecie ... !!! :)

piątek, 12 kwietnia 2013

Projekt wąż

Wczoraj na spacerze mój synek dorwał grupę przedszkolaków która szła sobie na spacer. Dzieciaki żeby nie musieć iść w parach trzymały się takiego długiego węża jedna z pań przedszkolanej trzymała głowę tego węża i prowadziłą grupę a druga z Pań trzymała ogon i zamykała pochód.
Mój Buniek jak ich zobaczył wyrwał do przodu a ja potykając się o własne nogi za nim.
Co mnie zdziwiło nie jest chętny do spacerów raczej chodzi własnymi drogami a tu trzymając się dzielnie tego węża przeszedł do około prawie całe osiedle. Bardzo mu się spodobał sposób spacerów.
A mamusia wpadła na pomysł że może by tak zastosować podobny sposób przywatnie :)
I takim oto sposobem powstał projekt wąż. Uszyty w ciągu jednego popołudnia zwierz został już wypchany i czeka na lepszą pogodę bo na razie u nas leje :(







Dodaj napis

środa, 10 kwietnia 2013

Moje plany z Diany ...

Podczas wycieczki po ostatnią Burdę  zauważyłam na półce obok inną szyciowa gazetkę a mianowicie Dianę Moden.
Wzięłam z ciekawości.
Jest dużo mniejsza treścią od Burdy, a co za tym idzie ma mniejsze arkusze którymi łatwiej się operuje. Niestety minusem tego jest użycie tylko dwóch kolorów na tymże arkuszu (czerwony i czarny) więc musiałam trochę wytężyć wzrok. Ale udało się 4 wykroje wyrysowane powycinane czekają na swoją kolej.
Wrzucam ciuszki które mnie zainteresowały i wydały mi się najbardziej ciekawe. Mam tylko nadzieję że przez mój zapał i owczy ped nie wyjdą mi znowu jakieś buble :P

Okładka







poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Pierwszy niesmiały post czyli bluzka bubel + resztki tkaniny ...

Tak jak w tytule zaczynam popisywać tutaj mam nadzieję że mnie to zmotywuje bo straszny ze mnie leń.
Ogólnie robię dużo wszystkiego a najwięcej zamieszania :)

Dziś przedstawiam bluzke bubla którą uszyłam z satyny takiej panterkowej model ogólny 3 z Sycia krok po kroku 2/2012



Z góry przepraszam za jakość zdjęcia ale mój aparat wczoraj szalał i nie mogłam nad nim zapanowaćani jakoś się ustawić katastrofa. 
Stwierdziłam że  w związku ze zbliżającym się wielkimi krokami latem :P przekształce tego bubla w top. Wybrałam z DJP 2/2012 model 407.  U mnie nie ma ramiączek jako takich ale jest wiązana na szyi. Przód z tej nieszczęsnej satyny a tył z resztek brązowej żorżety z której powstały jeszcze dwie rzeczy które zaprezentuje w późniejszym czasie :)  A w całości wyszło to tak 





 

Buziaki Alik :*