wtorek, 15 października 2013

51

Bluzki na gwałt potrzebowałam. Więc w takim samym tempie ją szyłam.
Wykorzystałam umiejętności zdobyte jeszcze w letniej szkole szycia :) bo bluzka z dzianiny była.
Wcześniej jej się bałam, bo marszczenia, bo z dzianiny, bo nie wiem czy wyjdzie ... Ale teraz z niecierpliwością czekałam na materiał, żeby tylko jak najszybciej kroić i szyjać sobie.

Oryginał prezentuje się takowo:


A moje wdzianko prezentuje się tak:

(nie wiem czemu na manekinie jakoś krzywo wyszło ale na żywym organizmie prezentuje się lepiej :P)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz