Nie takim prawdziwym a takim naszywanym :)
Mamuśka stanęła na wysokości zadania i po wielu trudach i znojach ;) uszyła młodzieży worek na kapcie.
Worek z aplikacją psa. Oczywiście nie muszę wspominać iż to właśnie nasz Lolo był inspiracją do owej aplikacji. Nadmienić pragnę, że jego podobiznę oddałam aż nazbyt wiernie :P
Powiem szczerze że była to dla mnie frajda szyć taki worek. Myślę że
jeśli czas pozwoli to machnę takich kilka na ile wystarczy moich resztek
materiałów :)
A w środku piękna chabrowa podszewka
Dzień dobry psie !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz