A no zrobię !!!
Torebką okazał się być chlebak w kratkę na grubym parcianym pasku. Stawiam na lata 70 może 60 ...
Takie były zapięcia żeby otworzyć trzeba było trochę się namęczyć.
Przeszyłam pasek na bok zmieniłam go na czarną taśmę nośną, elementy metalowe zostały te same.
Zmieniłam zamek w kieszonce dodałam ćwieki i zrobioną przeze mnie zawieszkę ;)
A oto nasz nowy członek rodziny :) 4-miesiączny Lolek :) Na ostatniej wizycie osiągnął słuszna wagę 15,7 kg i idzie w górę :)
Następny wpis (mam nadzieję) będzie dotyczył tego "maluszka" :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz